Trzymam kciuki za bezbolesne zabkowanie synka. Ciesze sie ze wzielas udzial w moim candy ale... ja nie jestem Alusia jak to widnieje w podpisie u Ciebie.... pozdrawiam zu
Śliczne maleństwo! U mnie też Karol jest marudny i płaczliwy. Dziąsełka ma co prawda rozpulchnione, ale nic jeszcze nie widać u góry (tylko na dole 2). Przerabiamy właśnie zapalenie ucha. Paskudna choroba-męczy się Niunio. Oby u Was było lepiej... Uściskaj Gracjanka od blogowej cioci, która życzy mu dużo zdrówka!
co tam ząbki ;D choc gratulacje ;) jakie piękne ma oczyska;*
OdpowiedzUsuńSłodziutkie te kasowniczki, jeszcze mało co widać, a cieszą!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za bezbolesne zabkowanie synka. Ciesze sie ze wzielas udzial w moim candy ale... ja nie jestem Alusia jak to widnieje w podpisie u Ciebie....
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
zu
Sama słodycz, a ząbki na pewno będzie dzielnie wykorzystywał do gryzienia wszystkiego :).
OdpowiedzUsuńGratulacje z okazji zębów ^^ Piękna sprawa, chociaż faktycznie noce nieprzespane ;) Dziękuję za udział w Candy :) Pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńŚliczne maleństwo!
OdpowiedzUsuńU mnie też Karol jest marudny i płaczliwy.
Dziąsełka ma co prawda rozpulchnione, ale nic jeszcze nie widać u góry (tylko na dole 2). Przerabiamy właśnie zapalenie ucha.
Paskudna choroba-męczy się Niunio.
Oby u Was było lepiej...
Uściskaj Gracjanka od blogowej cioci, która życzy mu dużo zdrówka!
jaki fajny ten twoj mały :D
OdpowiedzUsuń